"KOD,
Nowoczesna, GW, Lis, Olejnik i inne ladacznice - dla Was nie będzie gwizdów,
będą szubienice" – taki napis przedstawili kibice (a właściwie kibole, nie
mam zamiaru mieszać w to kibiców) na ostatnim meczu Legii.
Chciałabym
zrozumieć jak to możliwe, że w europejskim demokratycznym państwie (w którym
teoretycznie prawa człowieka i obywatela powinny być szanowane) możliwe jest
publiczne nawoływanie do zabicia
kogokolwiek. Zastanawia mnie jak to możliwe, że około 90% obywateli tego
państwa uważa się za katolików, czyli za wyznawców nauki Jezusa Chrystusa, dla
którego takie zachowania nie byłyby chyba powodem do dumy.
Oczywiście liczby
kłamią. Wszyscy wiemy, że katolików w Polsce jest o wiele mniej. Sama jestem
niesłusznie zaliczana do tego grona. Nie mniej jednak od lat bacznie obserwuję
społeczności patriotyczno-kibolskie i jedno nie podlega żadnej
wątpliwości - w tej grupie wiodą prym osoby wyznania
rzymskokatolickiego. Powiem więcej – szczycą się tym i podkreślają to na każdym
możliwym kroku. A to założą bluzę z napisem Bóg Honor Ojczyzna, a to wytatuują
sobie kursywą Tylko Bóg może mnie sądzić, a to napiszą w komentarzu na YouTube Szanuj papieża ty
głupia kurwo. Wzruszające. Papa Polaco pękałby z dumy.
Tylko zastanawia mnie jedno – jak wiara i religijność ma się do tej wylewającej się zewsząd nienawiści? Nie lubić kogoś i uwypuklać jego wady to jedno, ale życzyć komuś źle i grozić śmiercią, to coś zupełnie innego. Nie dość, że nie jest to zgodne z polskim prawem, to z nauczaniem Kościoła Katolickiego również. Cóż to za anarchia, panowie kibolowie? Czy w tak zhierarchizowanej społeczności jaką jest społeczność katolicka znajduje się miejsce na takie ostentacyjne nieposłuszeństwo? A może wystarczy się z tego wyspowiadać i odmówić dziesięć zdrowasiek w ramach pokuty żeby wszystko było w porządku? Obawiam się jednak, że według pań i panów kibolów (kocham to słowo) pokuta nie jest tu potrzebna.
Bardzo się
cieszę, że wniosek do prokuratury został złożony (zrobił to Adam Szłapka z .Nowoczesnej) i bardzo się smucę, że znając
życie kary nikt nie poniesie, albo będzie ona żenująco niska i przede wszystkim
nieefektywna. Smucę się również dlatego, że poseł na Sejm Rafał Wójcikowski
(Kukiz ’15, a jakże!) otwarcie pochwalił to, co wydarzyło się na meczu (i nie,
nie chodzi o jego przebieg, ani wynik).
Post
pospiesznie usunął, a teraz tłumaczy się w żenujący sposób, że szubienica jest
przecież symbolem rozliczenia, a nie groźbą śmierci. No cóż, czego wymagać od
posła z tego ugrupowania? Najgorsze jest jednak to, że ci ludzie nie mają w
sobie nawet krzty odpowiedzialności cywilnej i nie potrafią przyznać „Tak,
życzę im śmierci.”. Albo w jedną, albo w drugą, mili (mali) państwo. Szubienica
symbolem rozliczenia? A „wiszenie na drzewach zamiast liści” symbolem czego?
KULTURYSTYKI?
Wójcikowski nie jest niestety w swojej opinii odosobniony. Podobnego zdania jest poseł Jacek Świat (PiS), który zamieścił zdjęcie i dopisał "kibice Legii odpowiadają manipulatorom. Ten transparent rozwiewa wątpliwości". Pański wpis również coś rozwiał. Moje nadzieje na to, że pańskiej głowie znajduje się mózg.
"kibice Legii odpowiadają manipulatorom. Ten transparent rozwiewa wątpliwości" (http://www.tvn24.pl)
"kibice Legii odpowiadają manipulatorom. Ten transparent rozwiewa wątpliwości" (http://www.tvn24.pl)
"kibice Legii odpowiadają manipulatorom. Ten transparent rozwiewa wątpliwości" (http://www.tvn24.pl)
"kibice Legii odpowiadają manipulatorom. Ten transparent rozwiewa wątpliwości" (http://www.tvn24.pl)
Do rosnącego
poziomu żenady i bezczelności już chyba przywykłam. Ale do języka przemocy
(który notabene może zamienić się w czyny) przywyknąć nie jestem w stanie. Nie
można być biernym kiedy ktoś komuś grozi śmiercią. I to nie jest przenośnia.
Narutowicz dostał od endecji trzy strzały z rewolweru. Czego one były symbolem?
Nie wiecie? Bo ja wiem. Bestialstwa.
Cóż... W samym Piśmie Świętym są wyraźne zalecenia co do walki i zabijania wrogów, jeśli jest to z jakiegoś powodu konieczne (choć chodzi tam faktycznie o sprawy wiary i moralności, nie zaś politykę). Dla tych ludzi, jak ich nazywasz, nota bene słusznie według mnie, kibolami - wymienione wyżej grupy i osoby są zdrajcami i wrogami Ojczyzny. Zaś kara dla zdrajców Ojczyzny może być tylko jedna.
OdpowiedzUsuńWarto się jedynie zastanowić nad tym:
a) czy konieczne jest pokazywanie czegoś takiego na stadionie?
b) kto dał im prawo osądzania, kto jest wrogiem Ojczyzny?
c) czy nie przekroczyli granicy wolności słowa grożąc śmiercią?
d) czy faktycznie "szubienica" nie jest metaforą? Symbolem?
Zaś co do panów Gabriela i Eligiusza: czy to cała Endecja strzelała? Nie. Oskarżali go, "hejtowali", ale nie strzelali. Niewiadomski sam to zrobił, bez nakazu kierownictwa politycznego. Więc winnym śmierci Narutowicza jest tylko Eligiusz, a nie reszta miłych panów w garniturach czy piaskowych koszulach.
Co do samego słowa - bestialstwo to za duże, za mocne słowo. Mord polityczny. Zabójstwo. Bestialstwo odbywało się w Auschwitz, w Katyniu, na Wołyniu.
To nie jest raczej groźba, kibice którzy rozwieszają takie transparenty to rzeczywiście w ich mniemaniu patrioci i uważają wypisane organizacje i osoby za zdrajców, na których w ich mniemaniu przyjdzie czas rozliczenia. Nie sądzę by to miało wyraz groźby, a raczej manifestacji pewnego poglądu o tych osobach. Nie zastanawiałaś się czasem dlaczego KOD może protestować, organizować marsze? Dlaczego GW może pisać co chce? Dlaczego pan Adam Szłapka mógł złożyć wniosek do prokuratury? Bo mamy w polsce demo*racje (celowo zapisana jak przekleństwo). Osoby wymienione na transparencie krzyczą o wolności, sami próbując zniewolić ludzi, którzy uważają, że sieją oni tylko zamęt i dzielą społeczeństwo. To jest ta demokracja o którą walczą? Masa ludzi idzie za nimi tylko dlatego, że jest masą. Masą ogłupionych kupionymi mediami przez zagraniczne grupy interesu. Jak tu nie robić nic w takiej sytuacji? Jak nie manifestować swojego poglądu o tej sytuacji?. Gdzie ktoś Cię bardziej zauważy niż nie na stadionie, kiedy wywiesisz transparent? Słowo kibole zostawmy dla tych, którzy nie tylko manifestują, ale wszczynają także burdy na stadionach i palą race - to jest prawdziwe "kibolstwo". Wiem, że to subiektywny blok, ale zasięgnięcie szerszej perspektywy zawsze może zmienić Twoje zdanie na pewne tematy. Tylko głupiec się ogranicza własnymi przekonaniami.
OdpowiedzUsuńblog* oczywiście
UsuńZałożyłam, że nie chcę się wdawać w dyskusje w komentarzach, ale zrobię wyjątek i napiszę kilka zdań.
UsuńMasz rację - tylko głupiec ogranicza się własnymi przekonaniami. Zgadzam się i nie postrzegam obecnej sytuacji w kraju czarno-biało. Nie uważam żeby zwolennicy KODu byli tworami idealnymi, bez żadnych wad. Nie uważam też, że każdy kto popiera PiS jest chorym psychicznie i ziejącym nienawiścią człowiekiem.
1. Wybranianie w jakikolwiek sposób tych kiboli jest żenujące i niesmaczne. Napisali o szubienicy i wszyscy wiemy czym jest szubienica. Wiemy też, że kibole są tchórzliwi, dobrze czują się w grupie i nie mieliby odwagi nawet spoliczkować Monikę Olejnik, nie mówiąc już o jej zabiciu. Nie mniej jednak - groźba to groźba. Może znajdzie się taki, co chętnie by zabił. Wariatów nie brakuje. Oni nie napisali "KOD, OLEJNIK (...) NIE DZIELCIE TEGO NARODU" albo "KOD, OLEJNIK (...) ZAKŁAMUJECIE RZECZYWISTOŚĆ" itd. Nie. Zagrozili szubienicą. Poniżej krytyki.
2. Mówisz, że KOD może protestować i organizować amrsze. Jasne, że może. Może też to robić RN, PiS, Razem, Feminoteka i ktokolwiek sobie zamarzy. I ja jestem tego pełną zwolenniczką. Tylko tutaj kwestią jest to jak te manifestacje się odbywają - czy jest tam agresja, przemoc, groźby śmierci. Na marszu KODu tego nie ma. Fakt - jest trochę żenujących transparentów, które nie powinny się pojawić, niestety. Nie podoba mi się to i naprawdę nie tylko mnie. Wiele osób z tego środowiska głośno krytykuje takie zachowania. Ale wciąż nie jest to większość i nie są tak mocne jak na przykładowym marszu organizowanym przez RN. Wiem co mówię, bo znam jedne i drugie manifestacje z ulic, a nie z telewizji cyz innych przekazów medialnych. I tak, mamy w Polsce demokrację. Tylko pamiętaj, że wolność do zrzeszania się nie jest jedynym wyznacznikiem demokracji. To kwestia bardziej skomplikowana, niż w podręcznikach od WOSu. Trzeba o tę demokrację dbać, bo nasi rodacy ciężko o nią walczyli (mówię "oni", bo jaki 21latka nie mogę inaczej:))
3. Ty powiesz, że KOD skłóca ten kraj, ktoś inny powie, że PiS, a ja powiem, że każdy po trochu, a przede wszystkim jest tak przez niski poziom debaty publicznej i edukacji z zakresu wiedzy o społeczeństwie.
Mówisz o subiektywizmie. Przecież każdy z nas jest subiektywny. Grunt, żeby SŁUCHAĆ innych i brać poprawkę na to, że nie jesteśmy nieomylni.
Na tym zakończę, bo to miało być parę zdań i nie chcę tworzyć w komentarzach dyskusji, które mogą się ciągnąć w nieskończoność. Nie mniej jednak - zawsze fajnie poznać czyjś punkt widzenia.
Dzięki za komentarz. Serio!
kancelaria prawo budowlane rzeszow
OdpowiedzUsuń